Kultowa strzelanka z 2002 roku powraca w wielkim stylu. Fan odtworzył jedną z misji Medal of Honor: Allied Assault w Unreal Engine 5. Efekt zapiera dech w piersiach. Projekt zachwycił społeczność graczy i zdobywa coraz większy rozgłos.
Gdy mowa o klasykach FPS, nie sposób nie wspomnieć o Medal of Honor. Seria była jednym z pionierów wojennych shooterów i zapisała się w historii gamingu. Dziś, po dwóch dekadach, wraca na usta graczy za sprawą fanowskiej inicjatywy. Jeden z pasjonatów postanowił wskrzesić klimat tamtych lat w nowoczesnym wydaniu.
Nadchodzi seria AMD Ryzen 10000! Postawi na Zen 6, aż 22 rdzenie i brak zmiany socketu.
Fanowski remake w Unreal Engine 5 robi wrażenie
Autorem projektu jest Jos van Laar, który stworzył od podstaw misję „Scuttling the U-529” z legendarnego Allied Assault. Użył do tego silnika Unreal Engine 5, dzięki czemu lokacja zyskała nową jakość wizualną. Gracz wciela się w porucznika Powella, który infiltruje niemiecką bazę w Norwegii. Cel: sabotować okręt podwodny, zniszczyć system NAXOS i wykraść tajne dokumenty.
Wizualnie projekt prezentuje się imponująco. Jako fan doceniam kunszt. Realistyczne oświetlenie, detale otoczenia i płynność animacji oddają ducha oryginału. Co ciekawe, van Laar wiernie odwzorował strukturę poziomu oraz scenariusz misji. Nagranie z rozgrywki pojawiło się na YouTube i w ciągu kilku dni zdobyło tysiące wyświetleń. Gracze są zgodni. Ten remake to hołd złożony serii (link w źródle).
Komentarze pod wideo są pełne uznania. Jeden z użytkowników napisał, że to „jedna z jego pierwszych misji w życiu” i czuje się wzruszony. To tylko pokazuje, jak silne emocje budzi Medal of Honor. Nawet po tylu latach. Unreal Engine 5 pozwolił ożywić te wspomnienia. Witamy w 2025 roku.
Czy seria Medal of Honor ma szansę na powrót?
Choć EA milczy na temat kontynuacji, takie projekty pokazują, że marka nadal ma wiernych fanów. Medal of Honor wciąż zachwyca, a jego klasyczne misje są wspominane z sentymentem. Tego typu inicjatywy mogą być sygnałem dla wydawców, że jest zapotrzebowanie na realistyczne shootery osadzone w historii. Tym bardziej że rynek jest dziś zdominowany przez futurystyczne strzelanki.
Czy ten fanowski remake coś zmieni? Trudno przewidzieć, ale reakcje społeczności są jednoznaczne – gracze chcą więcej. Unreal Engine 5 pokazuje, że klasyczne tytuły mogą wrócić w nowoczesnej formie. Jeśli podobnych projektów będzie więcej, EA może w końcu zareagować. Na razie to tylko fanowska inicjatywa, ale bardzo głośna i dobrze wykonana.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
UEporadnikadguardadblockhttpsdesktopmobileandroidsmarttvchomikujplderick
digital ekspert spec teleinformatyki internet imperator wróg nr jeden big tech